To był maj...


Cześć! Pora na podsumowanie miesiąca - tym razem minął nam maj. Wiecie, że jak zazwyczaj przygotowuję podsumowanie w czasie trwania miesiąca, tak tym razem zupełnie o tym zapomniałam... I piszę go właśnie teraz!

Cały miesiąc leciałam na postach które przygotowałam wcześniej. Wiecie... takie wpisy zapychacze. Jeden wpis - ten ostatni, ze zdobieniem french manicure - napisałam na bieżąco i opublikowałam.

Czas na pisanie wpisów bardzo się u mnie zawęził. A wieczory, które mam tylko dla siebie (choć też nie zawsze) czasem chciałabym spożytkować też na coś innego niż tylko siedzenie i pisanie - wybaczcie.

Wybaczcie też, że wpisy nie pojawiają się regularnie - ale wiedzcie, że ja cieszę się, że w ogóle pamiętam o tym, żeby coś opublikować, że w ogóle mam jeszcze co publikować bez pisania na bieżąco nowych wpisów. Dzieci pochłaniają ogromnie dużo czasu. Muszę się z tym pogodzić.


Zorganizowałam sobie teraz internetowe życie tak by zoptymalizować czas, który przeznaczam na "blogowe" działania:

Kupiłam nowy telefon, którym robię zdjęcia - i TUTAJ możecie zobaczyć wpis, w którym wszystkie zdjęcia są zrobione właśnie telefonem (Huawei p30 lite)

Oraz kupiłam sobie namiot bezcieniowy z wbudowanymi lampami, który rozstawiłam w szafie, także stoi cały czas gotowy do zrobienia zdjęć - wystarczy włączyć tylko lampy i można robić zdjęcia. Bardzo usprawniło mi to działanie, mam więcej czasu na tworzenie - niestety tylko na wzornikach (efekty możecie oglądać już na instagramie) niedługo pewnie pokażę Wam tutaj jakiś zbiorowy wpis z tymi zdobieniami.

Wpisy czasem piszę na telefonie w notatniku, zdarzyło mi się też dyktować wpis i google mi go "zapisało" (świetna opcja gdy mamy zajęte ręce) ;-)

A ogólnie najwięcej działam na instagramie - KLIK - czyli z telefonem w łapie łatwiej.

Tymczasem zapraszam Was już na klasyczne podsumowanie miesiąca, zacznę standardowo od zdobień paznokci, które pojawiły się na blogu:

Paznokcie: 



Teraz do mnie doszło, że jedyne nowe paznokcie jakie Wam pokazałam to ten french. Reszta zdobień z pozostałych wpisów to zdobienia z kwietnia, które pokazałam Wam dopiero w maju.







Zakupy / przesyłki / nowości: 


Na początku miesiąca pokazywałam Wam kilka ciekawych produktów z Efektimy, które dostałam do przetestowania - i powiem Wam, że są naprawdę świetne! Poczytać o nich możecie TUTAJ. Peelingi w saszetkach po przetestowaniu kupiłam jeszcze raz w Rossmann'ie - to chyba mówi samo za siebie, że warto po nie sięgnąć?


Na początku miesiąca pokazywałam Wam też przesyłkę od Born Pretty Store (tak w ogóle to czekam jeszcze na jakieś 4 przesyłki od nich, które jakoś nie chcą do mnie dojść) - zawartość możecie zobaczyć TUTAJ.

A jeśli już mowa o Born Pretty Store, to pokazywałam Wam też ich lakiery do stemplowania - KLIK.


A z AliExpress zawitała u mnie baza do folii transferowych - KLIK.  Jeśli chcecie poczytać o tym jak działa to zapraszam do wpisu.


Pod koniec miesiąca skorzystałam z promocji w Rossmann'ie na pielęgnację twarzy.




Udało mi się również nawiązać nową współpracę, której efekty pokażę Wam już niedługo.
A już teraz możecie kupić lakiery firmy VOGO za pół ceny!

Kultura: 

Udało mi się skończyć a właściwie "zmęczyć" książkę "Posprzątaj zabawki kochanie" - szczerze mówiąc szału nie było. Spodziewałam się więcej wartościowych treści, jednak jeśli nie czytaliście nic na temat wychowania to może być dość ciekawa lektura. Chociaż i tak polecam całym sercem "Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały" - ta książka to moja biblia. Teraz jednak czas na coś z beletrystyki  - lekkiego, przyjemnego i przede wszystkim coś co się będzie szybko czytało.


Linkpart sobie daruję, ponieważ niestety nie miałam zbyt wiele czasu na czytanie innych wpisów, które uznałabym za wartościowe, żeby się nimi podzielić.


Jak Wam minął ten miesiąc?
Koniecznie dajcie znać!
Pozdrawiam!

3 komentarze:

  1. Wybaczamy. :D
    Widzisz, Ty to przynajmniej pamiętasz, żeby coś dodać. Ja jakieś półtorej roku nic nie pisałam.
    Też stosuję sposób z notatnikiem w telefonie. :D
    Muszę sobie sprawić tę ostatnią książkę - dużo dobrych opinii o niej słyszałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze, że masz ustalone priorytety, które teraz wyznacza nie kto inny jak...Maleństwo;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię! ;-)
Pozdrawiam!