Sierpień 2019 - podsumowanie miesiąca


Hej, hej, hej :) Kolejny miesiąc nam ostatnio minął - czas zatem na jego mini podsumowanie! Zapraszam!

Chyba na początku każdego miesięcznego podsumowania piszę o tym, że czas pędzi nieubłaganie. Wy też to czujecie? Pewnie tak.

Koniec sierpnia to taka trochę symbolika. Koniec wakacji, koniec lata (choć lato kalendarzowo trwa jeszcze do 23 września). Kończy się leżing i plażing, a dla wielu zaczyna się szkoła. Cóż, dla nas zaczęło się przedszkole - też wielki krok dla... mamy :) Chyba nawet większy, niż dla córy.

Kończąc słowo wstępu, zapraszam Was na podsumowanie sierpnia:

Paznokcie: 

Kliknięcie w zdjęcie przeniesie Was do wpisu:


Piękny fiolet od VOGO spokojnie mógłby zostać na paznokciach solo, jednak przyszła do mnie przesyłka od Born Pretty Store ze spider gel'ami, więc sami rozumiecie - koniecznie musiałam sprawdzić jak się noszą :) Spider żel'e TUTAJ.


Poniżej kilka zupełnie starszych zdobień paznokci, które nie miały wcześniej okazji pojawić się na blogu:






Babyboom'er wylądował na moich paznokciach w lipcu, na wesele brata mojego męża. Sukienkę miałam zieloną a dodatki kremowe - myślałam początkowo nad połączeniem zieleni i kremowego... ale w końcu w mojej głowie zawitał pomysł na babyboom'er i tak już zostało. Jedyny "minus" to to, że paznokcie były już dla mnie za długie, i choć podobało mi się to jak były pomalowane, to długość bardzo mnie męczyła i z ogromną radością je zdjęłam i skróciłam.

Poniżej cztery zdobienia na wzornikach specjalnie na projekt #lakierowniczkainspiruje.





A poniższe zdobienie nosiłam na paznokciach zaraz po zdjęciu babyboom'era - widać, że i kształt i długość znacznie się zmieniły. Przyznam szczerze, że potrzebowałam takiej zmiany.


Reszta zdobień, których zdjęcia zalegają mi na dysku choć była z sierpnia, na blogu pojawi się pewnie dopiero we wrześniu. Mam sporą obsuwę ze zdjęciami. Może to i dobrze, bo jest wciąż co publikować :)

Przesyłki / nowości / zakupy: 


Przesyłka dotarła do mnie co prawda już w lipcu, ale nie miałam kiedy pokazać Wam jej zawartości z bliska  - oto kolory lakierów VOGO, o które powiększyła się ostatnio moja kolekcja - KLIK.

Czekam na dwie albo trzy przesyłki od Born Pretty Store - pewnie jak zwykle przyjdzie wszystko na raz.

Kultura: 



"Pasierbice" Hillary Norman - Cóż, do tej książki mam mieszane uczucia. Kto normalny bierze ślub po 2 tygodniach znajomości? Ba! Kto normalny bierze ślub po 2 tygodniach znajomości z kobietą, która ma trzy nastoletnie córki. Ech... początek był dla mnie ciężki do przebrnięcia. Czemu oni się dziwili, że córki Karoliny nie lubią ojczyma? Dla mnie to było dość oczywiste. W 1/3 książki mamy mocno nieoczekiwany zwrot akcji, który sprawia, że w sumie to warto było się przemęczyć, bo dalej robi się ciekawie.


"Wataha" - Zazwyczaj jestem sceptycznie nastawiona do polskich produkcji. A tutaj... o mamo! Jeden z najlepszych seriali jakie ostatnio oglądałam. Jest zagadka, są trupy, są Bieszczady, jest klimat! Dla mnie 10/10 i nie mogę się doczekać następnego sezonu!


Linków nie ma. Nic ciekawego nie czytałam - nie mam na to czasu.

A co ciekawego u Was?
Koniecznie dajcie znać jak minął Wam sierpień!
Wracacie do szkoły, czy macie to już za sobą?
Pozdrawiam!

5 komentarzy:

  1. O jeju jakie cudowne pazurki wszystkie mi się strasznie podobają :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdobienia. Najbardziej podoba mi się różowo biało czarne ale ten fiolet też jest niezły! Super pasuje już właśnie na jesień i zimę. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Wataha ma super klimat! Dobrze się go ogląda, chociaż bez wow :D Ja bardzo lubię poznawać polskie pozycje, mogę Ci polecić Pakt - w sumie głównie 1 sezon i Belfra, bardzo podobały mi się te 2 seriale :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne paznokcie. Czarno złote podobaja mi sie najbardziej

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię! ;-)
Pozdrawiam!