Pierwsza przesyłka od Lady Queen


Cześć! Dzisiaj w kilku słowach o zawartości pierwszej współpracowej przesyłki od Lady Queen.

Pod koniec września napisała do mnie Cindy w imieniu sklepu Lady Queen z propozycją współpracy. Na początek zaproponowała mi możliwość wyboru trzech produktów do recenzji. Wybrałam sobie dwie płytki do stemplowania (płytek nigdy dość!) i zestaw 5 gąbeczek do robienia gradientów.


Gąbeczki widywałam już na innych blogach w użyciu. Myślę, że mogą okazać się dobrym rozwiązaniem przy gradientach. Użyłam ich już do zdobienia w TYM poście.


Z nałożeniem odpowiedniej ilości brokatu gadżet poradził sobie idealnie.


Gąbeczkę zajdziecie na stronie sklepu Lady Queen, w dziale Nail Art dokładnie TUTAJ.  Kosztują $2.28 w promocji z $3.25. Myślę, że jest to całkiem fajny gadżet.

Jeśli chodzi o płytki, to mój wybór padł na:


Hehe 035 z Potterowskiej serii płytek. Płytka ta była na mojej małej nieoficjalnej wishliście już od dość dawna. Płytkę zajdziecie na stronie sklepu Lady Queen, w dziale Nail Art dokładnie TUTAJ.


Hehe 059 - sama nie wiem czemu wybrałam tą płytkę. Teraz patrząc na nią nie mam żadnych pomysłów w głowie ;-)
Płytkę zajdziecie na stronie sklepu Lady Queen, w dziale Nail Art dokładnie TUTAJ.

Niefortunnie obie płytki okazały się minimalnie zgięte. Nie widać tego na zdjęciach, a i nie przeszkadza to jakoś bardzo w ich funkcjonowaniu (testowałam wzory na kartce, jednak nie zrobiłam im zdjęć). W niedługim czasie spodziewajcie się jakiś zdobień z ich użyciem!


Od firmy otrzymałam specjalny kod rabatowy dający moim czytelnikom 15% rabatu na zakupy w sklepie Lady Queen! Chętnych zapraszam do skorzystania z kodu QSAX15.


17 komentarzy:

  1. ja też właśnie czekam na moją paczkę od nich i nie mogę się doczekać, czekam już 6 tygodni (miało być 3-5), ale czekam dzielnie! czekam również na twoje zdobienia z użyciem tych płytek do stempli :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super plytki, jestem pewna, ze zaskoczysz nas swoimi pomyslami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna ta pierwsza płytka:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. hehe, 2h temu skończyłam mani w którym używałam właśnie tych gąbeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślałam że tylko ja stempluje kartki jak mam nową płytkę :D Też widziałam te gąbki ale mam wrażenie że to zbędny wydatek. Może gdyby to były sylikonowe gąbeczki jak te do makijażu. No i czekam na zdobienia :) Myślę że w tej drugiej diamenty mogły Ci się spodobać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe te gąbeczki do gradientu

    OdpowiedzUsuń
  7. ja widząc tą drugą płytkę już miałam pomysł na zdobienie ;) a te gąbeczki do gradientów to fajna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawe płytki :)
    Życzę miłego testowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne płytki ;) Trochę nietypowe, ale ciekawe rzeczy można z nich wyczarować ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi nie wychodzą te pieczątki :(

    OdpowiedzUsuń
  11. O super rzeczy wybrałaś do recenzji :) mam płytkę 035 a ta druga też jest cudna, ten chiński wzorek, diamenty no i te ręce :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne płytki, szczególnie ta pierwsza mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwsza płytka super!!!

    Ja otrzymałam 2 paczki ze współpracy i na tym się skończyło.
    Na pierwszą paczkę czekałam równe 2 miesiące. Druga paczka przyszła już jako rejestrowana i szła 10 dni. Obecnie czekam na swoje zakupowe zamówienie. Za 3 dni będzie znowu jak czekam 2 miesiące. Jednak zdecydowanie wolę BPS. Paczka bynajmniej po 2 tyg jest u mnie...

    OdpowiedzUsuń
  14. Obydwie płytki fajne, ale z pomysłami Ci nie podpowiem, bo jeśli chodzi o paznokcie to nie jestem chyba zbyt kreatywna. :D Chociaż czasem coś tam próbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne, szkoda e na paczki od nich tak dlugo sie czeka. Pierwsza do mnie nie dotarla (chyba poslali w maju), druga i tzecia doszly jednego dnia ale tez czekalam jakies 2 miesiace jak n8ie wiecej. Teraz czekam na kolejna i tez juz kilka tygodni i nic. Niby nie mam co narzekac bo to wspolpraca wiec kasy nie trace ale mimio wszystko troche to irytuje

    OdpowiedzUsuń
  16. Podobają mi się te płytki. Szkoda, że ich używanie mnie przerasta... ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię! ;-)
Pozdrawiam!