Ciemne brokaty z Born Pretty Store + zdobienie


Cześć Kochani! Brokaty zawsze kojarzyły mi się z kolorami - fiolet, róż, czerwień, niebieski lub zieleń! Tak, moc kolorów, najlepiej żywych i wyrazistych. Może właśnie dlatego gdy zobaczyłam brokat który wygląda jest bardzo ciemny i tylko mieni się kolorem moje serce zwariowało na jego punkcie!

Zdobienie z użyciem takiego ciemnego brokatu zobaczyłam po raz pierwszy na grupie facebook'owej poświęconej tematyce paznokci. Efekt szalenie mi się spodobał! I od tego czasu cały czas chciałam coś takiego mieć na swoich paznokciach. Dlatego też gdy zobaczyłam, że zestaw ciemnych brokatów jest dostępny w Born Pretty Store długo nie musiałam się zastanawiać nad kupnem.


W zestawie znajdziemy 6 kolorów - zielony, żółty, niebieski, granatowo-fioletowy, różowy i czerwony. Każdy z nich najlepiej wygląda na czarnym lakierze, ponieważ same w sobie są ciemne, taka baza podkreśla ich wygląd.





Próbowałam różnie je nakładać - najlepszy efekt dają posypane na mokry kolor lub top. Nie da się ich wetrzeć w top bez warstwy dyspersyjnej (to jednak brokat a nie pyłek, więc to mnie nie dziwi) ale już w warstwę dyspersyjną można je wklepać, choć nie wygląda to zbyt dobrze. Także polecam pozostać przy posypywaniu.

Brokat wklepany w warstwę dyspersyjną.

To czy damy na koniec top czy nie to już zależy tylko od nas - osobiście bardziej podoba mi się efekt bez top'u, jednak paznokcie bardzo mi się haczyły (zwłaszcza przy zmianie pampersów) więc po zrobieniu zdjęć pokryłam je top'em dla większej wygodny noszenia.

po lewej z top'em       po prawej bez top'u

Zestaw brokatów znajdziemy TUTAJ w cenie $2,99. Nie ma informacji jaka jest ich pojemność w jednym słoiczku (słoiczki też są czarne - co naprawdę super wygląda przy tych brokatach) - jednak wydaje mi się, że będzie to około 5-7 g. na jeden słoiczek.

A oto zdobienie, które wykonałam:


Na paznokciach zdecydowałam się w pierwszej kolejności użyć koloru zielonego. Dodałam do całego zdobienia jeszcze pyłek od NeoNail z serii Moonlight effect (numer 01).


Pyłek pięknie się mieni od zieleni do fioletu (taki żuczkowy efekt).


Natomiast czerń, której użyłam to Victoria Vynn, Gel Polish Color, nr. 108 Black Velvet.



Zbliżenie na paznokieć posypany brokatem:






Zdobienie nosiłam prawie trzy tygodnie i o dziwo i pyłek i brokat wytrzymały w nienaruszonym stanie. (A zdarzało mi się, że pyłek bardzo szybko się ścierał mimo dokładnego zabezpieczenia top'em)


Jak podoba się Wam to zdobienie?
Używałyście może  już takich ciemnych brokatów?
Koniecznie dajcie znać co sądzicie o tym zdobieniu i takich brokatach!

Pozdrawiam!


PS. Pamiętajcie o kodzie rabatowym MAL91 - dzięki któremu robiąc zakupy w sklepie Born Pretty Store dostaniecie 10% rabatu robiąc zakupy przed i po urodzinach sklepu :)


14 komentarzy:

  1. Świetnie wyglądają na paznokciach, praktycznie wszystkie mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne są te brokaty ale brokat zawsze będzie brokatem ciężkim do zmycia w przypadku lakierów klasycznych :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne są te brokaty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne kolory tych brokatów! Osobiście nie lubię jak mi coś haczy, więc też bym pewnie pokrywała topem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie to wygląda, każdy kolor ma coś w sobie :)
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo, ekstra są te brokaty! Chociaż mi jakoś bardziej podoba efekt z topem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne takie ciemne brokaty! Też zawsze widywałam mocno kolorowe ;)
    Idealnie dobrałaś kolor pyłku i brokatu *.* Całość wygląda super. Jestem też pod wrażeniem trwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam brokaty, szczególnie gdy są aplikowane jak efekt szronu *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. mi się mega spodobał ten efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Todo es estupendo! Buenas noches precios@! 🤗🤗🤗

    OdpowiedzUsuń
  11. Na brokat zawsze daję jeszcze top- to haczenie bez niego było nie do wytrzymania! bardzo fajny zestaw.
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię! ;-)
Pozdrawiam!