Celebruj Chwile - Halloween!


Cześć! Przyłączam się do projektu Arcy Joko – "Celebruj chwile" tym razem w mrocznej tematyce Halloween! ;-)


Z całej listy tematów, które Arcy Joko daje nam do dyspozycji wybrałam sobie kilka następujących:

3. Smoczy Pazur
(Paznokcie: Zdobienie np czaszki, dynie, duchy, pająki w Internecie znajdziecie mnóstwo inspiracji).

Oto moja propozycja Halloween'owych paznokci podpatrzona gdzieś w czeluściach internetu:


Klikając na zdjęcie przeniesiecie się do postu, gdzie znajdziecie więcej zdjęć moich Halloween'owych paznokciowych wypocin ;-)

4. Mrok na Paznokciach
(Paznokcie: Lakier na Halloweenową Noc. Czyli coś bez zdobienia, ewentualnie z glitterem np czerń, granat itp).

W tym punkcie wybrałam dla Was kilka lakierów, które w  jakiś szczególny sposób kojarzą mi się z "mrokiem" – mowa tutaj o:


Wibo, WOW Glamour Sand, nr. 1 oraz Wibo, WOW Glamour Sand, nr. 4


 Lovely, Classic, nr. 85 oraz Paese, nr. 317


 Wibo, Express Growth, nr. 34   oraz  O.P.I,  The Bondettes, "The Spy Who Loved Me"


(Czerwony - "bo krwisty")

Wibo, Extreme Nails, nr. 544  oraz Wibo, WOW Glamour Satin, nr. 2


6. Noc Strachu
(Filmy na Halloweenowy Wieczór. To nie muszą być tylko horrory, mogą być thrillery czy dreszczowce itp)

I tutaj zapodam Wam nie filmy, a gry – bo w strasznej grze można spędzić więcej czasu niż na filmie, a i doznania są lepsze (zwłaszcza jak grasz na słuchawkach, przy zgaszonym świetle)...

Amnesia – Gra w której wcielamy się w Daniela, mężczyznę który obudził się w jakimś mrocznym miejscu - nie wie kim jest, ani jak się tam znalazł – w czasie gry dochodzą do nas wspomnienia o przeszłości bohatera, oraz znajdujemy notatki mówiące o miejscu w którym się znajdujemy. Gra jest z gatunku survival horror – uciekamy przed dziwnymi i strasznymi wrogami, niestety nie mamy jak się przed nimi bronić co dodaje grze charakteru... możemy jedynie uciekać i chować się w ciemnościach ^^



Outlast – Ta gra jest dużo bardziej przerażająca (jak dla mnie) niż poprzednia pozycja, którą Wam zaproponowałam.  Pozwólcie, że posłużę się tutaj opisem fabuły ze strony www.gry-online.pl "W "Outlast" wcielamy się w dziennikarza o imieniu Miles Upshur, który dostaje cynk, że w zakładzie (psychiatrycznym) dzieją się dziwne rzeczy. Chcąc odkryć prawdę, włamuje się on do ośrodka i szybko odkrywa, że na miejscu przeprowadzane są nie tylko zakazane eksperymenty medyczne, ale również bluźniercze rytuały. Bez żadnej broni, wyposażony wyłącznie w kamerę i kilka zapasowych baterii, Miles wkracza do budynku, który wita go krwawymi scenami niedawnej masakry. Ktoś – lub coś – zabija pensjonariuszy i personel ośrodka, a jedyni żyjący świadkowie tych przerażających zbrodni są zbyt mocno zaburzeni, by służyć jakąkolwiek pomocą. " Gra ma klimat. Polecam jedynie osobą o mocnych nerwach ;-D


7. Dreszcze
(Książka z dreszczykiem. Ewentualnie zestaw książek)

Tutaj zaproponuję Wam pozycje z własnej biblioteczki:


Impuls – Jonathan Kellerman
Książka opowiadająca o próbach schwytania seryjnego mordercy terroryzującego Los Angeles. Nic nie łączy ze sobą jego ofiar, z wyjątkiem okrutnej śmierci jaką giną.

Chemia Śmierci – Simon Beckett
Głównym bohaterem książki jest antropolog sądowy, który – chcąc uciec przed przeszłością – zaszywa się w małej miejscowości Manham jako zwykły lekarz. Jednak sprawy przybierają inny obrót kiedy dwójka dzieci znajduje nieopodal w lesie zwłoki...

Bezsenność -Stephen King
Tutaj posłużę się opisem ze strony www.lubimyczytac.pl "Bohaterem powieści jest mężczyzna cierpiący na bezsenność, Ralph Roberts. Im krócej sypia, tym dziwniej postrzega świat i ludzi - wydaje mu się, ze zaczyna widzieć ich 'aury', a także tajemnicze istoty towarzyszące zgonom jego znajomych i przyjaciół. "

10. Dawno, dawno temu
(Kreatywne Pisanie: "Top 10 Strachów z Dzieciństwa")

Uuuu, sama nie wiem czemu się na to pokusiłam... bo aż 10 strachów z dzieciństwa to ja chyba nie miałam, nooo aleee... jak tu się nie skusić na odrobinę wspomnień z młodszych lat, kiedy to bać można się było wszystkiego! ;-)

1. Koleżanka w podstawówce  - mała bajkopisarka – opowiadała nam o pewnym opuszczonym domu w naszej wiosce, w którym podobno była ogromna piwnica w której leżały trupy w kałużach krwi... A my aż trzęsłyśmy się ze strachu jak opowiadała nam, że tam była i to wszystko widziała ;-D

2. Kiedyś nie lubiłam burzy – w zasadzie to dalej nie lubię, ale nie boję się jej tak jak kiedyś. Gdy byłam mała, około 5-6 lat rozpętała się okropna burza, nie było prądu, siedziałyśmy z siostrami w pokoju przy świeczkach. W zasadzie to nie tyle siedziałyśmy, co chowałyśmy się pod stołem. I nagle rozległo się pukanie do drzwi wejściowych. Takie równe, szybkie pukanie "puk puk puk puk"... Do dzisiaj nie wiem co to było, bo żadna z nas tych drzwi nie otworzyła...

3. Sporo czasu później – odwiedził nas kuzyn. Siedzieliśmy sobie w domu i nagle wieczorem zadzwonił dzwonek do drzwi - jeden, krótki sygnał. Psy zaczęły ujadać. A ja lekko wystraszona podeszłam do drzwi, otworzyłam je, i.... i nic. Za drzwiami było puściusieńko, ani widu, ani słuchu kogokolwiek, kto mógłby tym dzwonkiem zadzwonić... dziwne, co nie?

4. Jako bardzo mała dziewczynka "widziałam" ducha. Leżałam sobie na materacu, światło zgaszone, jakoś nie mogłam zasnąć i zaczęłam wpatrywać się w otaczającą mnie ciemność. Nagle w rogu pokoju zauważyłam majaczący biały kształt... który zaczął przesuwać się w moją stronę. Wystraszona odwróciłam się do niego plecami i zakryłam głowę kołdrą. Tak zasnęłam, a rano gdy się obudziłam z ulgą stwierdziłam, że nic nie czyha na mnie nad łóżkiem.

5. Gdy byłyśmy małe razem z siostrami uważałyśmy, że w naszym domu straszy. Było to spowodowane różnymi dziwnymi rzeczami, które się w nim działy. Świecący okrąg pod oknem, jakieś kształty na ścianach. Raz siedząc w pokoju na wersalce na głowę spadła mi mokra gałązka z drzewka, które rosło na zewnątrz niedaleko okna. Okno było zamknięte, a na dworze padał deszcz. Trochę przerażające, co nie?

6. Będąc w technikum koleżanka z klasy opowiadała nam, jak całkiem niedawno jechała ze swoim chłopakiem autem. Przejeżdżali przez mini lasek, gdy zauważyła coś wiszącego na drzewie. Zaczęła krzyczeć na chłopaka, żeby podjechali i sprawdzili co to było. Dziewczyna była niemalże pewna, że widziała wisielca na drzewie. Gdy wrócili się na to miejsce okazało się, że nikogo, ani nic tam nie było. Koleżanka była przez kilka dni bardzo poruszona i wystraszona całym tym zajściem.

7. Lubię zostawiać uchylone okno na noc w swoim pokoju. Pewnego razu gdy już pogasiłam światła i leżałam na łóżku słyszałam dźwięk, jakby ktoś próbował wdrapać się na parapet od strony zewnętrznej. Spięłam się cała na łóżku i nasłuchiwałam. Coś pozgrzytało i ucichło. Zamiast zamknąć okno zasnęłam. A rano gdy wyjrzałam przez okno, trawa pod oknem była udeptana. Oj wystraszyłam się nie na żarty.

8. Nawiązując do mojego zamiłowania uchylania wieczorem okna... Raz obudziłam się w nocy, usiadłam na łóżku - patrzę, a tu okno otwarte na oścież, myślę sobie "co jest? przecież zostawiłam je tylko lekko uchylone, a nie otwarte". Nagle coś zaczęło mi grać obok głowy, patrzę w bok, a tu na stoliku obok łóżka stoi radio i gra. Gra muzyczkę łudząco przypominającą mój dzwonek z telefonu. I...Otwieram oczy, a ja leżę na łóżku, telefon dzwoni, na szafce obok łóżka nie ma żadnego radia, a okno jest tak uchylone jak zostawiałam je wieczorem.

Wiem, że to nie tylko strachy z młodości, jak też, że nie ma ich 10... Ale mam nadzieję, że były sssstraszne ;-)

Post przygotowałam specjalnie pod akcję Celebruj Chwile u Arcy Joko! ;-)


A Wy jakie macie straszne wspomnienia z dzieciństwa?
Jak ozdobiłyście swoje paznokcie na Halloween?
Świętujecie jakoś to mini "święto"? ;-)

15 komentarzy:

  1. Ale genialny manicure! Oczywiście chodzi mi o trójkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w tej akcji nie dalam rady ;/ choroba wyrwala mi tydzien z zyciorysu ;( obecnie wracam do rzeczywistosci...

    Bardzo ciekawy post! Musze na filmy zerknac ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mani jest świetne :)
    Jakbym mieszkała w takim domu, to chyba bym zeszła na zawał, bo wszystkiego się boję :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Lecąc od początku :
    Paznokcie jak dla mnie bomba, kojarzą mi się z niektórymi filmami Burtona a głównie z Gnijącą Panną Młodą, super motyw :)
    Wow grasz w takie gry? Powiem Ci, że ja też bardzo dużo gram, ale takie typowe horrory mnie jakoś nie kręcą w grach chociaż pewnie po prostu się ich boję :] Wolę rpg :D
    Co do do strachów z dzieciństwa dreszcze mi przeszły po plecach jak to czytałam, poważnie, np z tą gałązką albo wisielcem w lesie , wow :)

    Dzięki za udział w akcji, bardzo fajnie przygotowany post. Podsumowania możesz spodziewać się już na dniach na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny mani! Bardzo zdolna jesteś! :)))
    Historie dobre, każdy z nas chyba ma kilka takich wspomnień :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne są te pazurki ! :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne pazurki pokazałaś! Są fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
  8. ostatnie lakiery wyglądają pięknie!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Sporo tematów się podjęłaś :D Kurczę fajny bajer, że tyle gier jest w takiej tematyce :D Paznokcie genialne, piękne wykonanie. Książkę Kinga chętnie sięgnę - lubię jago powieści i opowiadania, a ta jakoś mi umknęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. nawiązując do Twoich historii z dzieciństwa i punktu 6 ostatnio właśnie na 18nasce koleżanka opowiadała że u niej w miejscowości czasami tak dzieciaki się bawią że robią jakąś 'kukłe' i zawieszają na drzewie i tak ona straszy jak ktoś jedzie przez las. Moze właśnie jechałaś przez to miejsce? albo ktoś się u Cb tak samo bawił :)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne zdobienie ;) chyba widziałam je jako wygrane w jakimś konkursie na FB ;) jeśli to prawda to gratuluję :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zgłosiłam je do konkursu u Sally Hansen ;-) Strasznie się cieszę z wygranej ;-D Dzięki! ;-)

      Usuń
  12. Świetny cały post Halloweenowy, najbardziej podobaja mi się paznokcie i straszne opowieści!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię! ;-)
Pozdrawiam!